.

.

środa, 17 grudnia 2014

Grand Champion 2014

Przedstawiam piwo, które zdobyło główną nagrodę w Konkursie Piw Domowych żywieckiego Festiwalu Birofilia. Nagroda powędrowała do zeszłorocznego zwycięzcy, Czesława Dziełaka. Dubbel Cieszyński rządzi. Drugą butelkę Grand Championa chowam do schowka, niech poleżakuje z rok. O tej samej porze, Anno Domini 2015, wyciągnę je i spróbuję po raz kolejny, powinno być o wiele lepsze. To jedno z najbardziej, według mnie, ciekawych stylów piwa. Najlepsze piwa belgijskich Trapistów, swoją pełnię smaku i aromatu osiągają nawet po kilkunastu latach leżakowania. Nasz polski rynek jest bardzo ubogi, jeśli chodzi o ten rodzaj. Nie zwlekając, pora otworzyć tegorocznego zwycięzcę. Oto DUBBEL CIESZYŃSKI z browaru Zamkowego Cieszyn.





Kolor: ciemna miedź, wchodząca delikatnie w brąz, lekko mętne.

Piana: piękna, drobna, beżowa, bardzo zbita, dość trwała, z drobnymi pęcherzykami, bardzo ładnie osiadała na szkle.

Zapach: No tu miałem ciężki orzech do zgryzienia, bo aromat był piękny, wielowarstwowy :) Na pewno da się wyczuć delikatne owoce, co wynika zapewne z górnej fermentacji, gdzie estrów jest więcej. Miesza się to wszystko ze słodowością, zapachem alkoholowym. Przebija się coś w stylu rodzynek, suszonych owoców.

Smak: tu też da się wyczuć estry, jest bardzo delikatny, wręcz aksamitny. Bardzo dobrze się pije. Lekko alkoholowe, trochę rozgrzewające. Goryczka średnia. Znów czuję rodzynki, lekka nuta gorzkiej czekolady.

Wysycenie: średnie.

Opakowanie: ładne, estetyczne, wyraźne. Dobrze dobrane kolory, z napisem o zwycięstwie w największym konkursie piw domowych. Kapsel firmowy, bardzo stylowy. Wszystko tu ładnie skomponowane, bez jakiegoś przesytu.

Uwagi: Piwo świetne na chłodne dni, takie jak mamy obecnie. Zdecydowanie mogę powiedzieć, że jest wytrawne. Trzeba się cieszyć, ze w naszym pięknym kraju te style piwa zdobywają nagrody. Serdeczne gratulacje dla pomysłu i uwarzenia świetnego Belga.  Ekstrakt 18 Plato, alkoholu 8,5%. Jak macie możliwość, śmiało próbujcie. Piwo zasługuje na delektowanie się nim.

2 komentarze:

  1. Dziełak to mistrz w ukrywaniu alkoholu. :) W przypadku poprzedniego jak i tego grandchampiona w życiu bym nie powiedziała, że to piwo ma tyle procent alk. Jest bardzo pijalne, przyjemne i przez to może być zdradliwe. ;) Świetne piwo!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dokładnie tak, jak je kupowałem znajomy powiedział, że nieźle wchodzi i nieźle zostaje :) Miał rację, ale piwo wyborne.

    OdpowiedzUsuń