Piwo z Kurakiem

.

.

sobota, 14 maja 2016

Ogrodowy odpoczynek.

Dzisiaj chillout przy dobrym piwku, przy akompaniamencie ptaków. Zielono, spokojnie, tak lubię. A Wy?





Autor: Unknown o 11:49
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nowszy post Starszy post Strona główna
Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)

"W niebie nie ma piwa, więc pijmy je tutaj" - maksyma zakonu trapistów

"W niebie nie ma piwa, więc pijmy je tutaj" - maksyma zakonu trapistów

Zanim zaczniesz czytać obejrzyj.

Archiwum

  • ►  2017 (7)
    • ►  listopada (1)
    • ►  kwietnia (2)
    • ►  lutego (1)
    • ►  stycznia (3)
  • ▼  2016 (71)
    • ►  listopada (2)
    • ►  października (3)
    • ►  września (3)
    • ►  sierpnia (4)
    • ►  lipca (1)
    • ►  czerwca (4)
    • ▼  maja (8)
      • Działkowy luz.
      • Elegancko :)
      • Mój pierwszy raz... Ola, odcinek 1.
      • Ogrodowy odpoczynek.
      • Niemiecka pszenica.
      • Św. Bernard płakał jak pił :P
      • Cytrusowa gorilla.
      • Kooperacyjna majówka.
    • ►  kwietnia (14)
    • ►  marca (9)
    • ►  lutego (12)
    • ►  stycznia (11)
  • ►  2015 (128)
    • ►  grudnia (4)
    • ►  listopada (7)
    • ►  października (11)
    • ►  września (6)
    • ►  sierpnia (10)
    • ►  lipca (13)
    • ►  czerwca (13)
    • ►  maja (13)
    • ►  kwietnia (12)
    • ►  marca (13)
    • ►  lutego (13)
    • ►  stycznia (13)
  • ►  2014 (40)
    • ►  grudnia (15)
    • ►  listopada (25)
Motyw Znak wodny. Obsługiwane przez usługę Blogger.