.

.

sobota, 28 lutego 2015

Světlý ležák.

Kolejne piwo ze stajni Bernarda, tym razem SVETLY LEZAK 11. Marka znana i ogólnie ceniona.
W jednej z prywatnych wiadomości, dostałem właśnie zapytanie, czy to piwo będzie degustowane. Nadarza się właśnie okazja, aby to uczynić. Dlatego zapraszam na podbój kolejnego złotego napoju.






Kolor: złoty, lekko mętny.

Piana: początkowo ładne drobne oczka, po chwili piana się podziurawiła i pozostał lekki korzuszek do końca.

Zapach: słód z chmielem, nic bardziej skomplikowanego :)

Smak: dobra baza słodowa z wyraźną goryczką, choć muszę przyznać, że lekko sztuczna ta goryczka się wydaje. Delikatne estry.

Wysycenie: wysokie.

Opakowanie: Zielona butelka z ładnymi uwypukleniami. Prosta, ładna etykieta. Oryginalny, ciekawy kapsel z logiem, czyli dwoma psami bernardynami :) Krawatka ze sreberka w kolorze ciemnej zieleni.

Uwagi: Smaczne piwo. Kolejne, które degustuję z tego browaru. Na pewno, wkrótce, coś się od nich pojawi na blogu. Ekstrakt 11 Plato, alkoholu 4,5%. Piwo jest niepasteryzowane. Można śmiało polecać innym. Nie unoszą w niezapomniane chwile, ale są poprawnymi lagerami, które można z ochota się napić. Ok, do następnego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz