.

.

środa, 19 listopada 2014

Krombacher Pils.



Klasyczny pilzner warzony w Browarze Kromabacher - Kreutzal. Kolor ma ładny złocisty, bardzo klarowny. Piana bardzo obfita, długo utrzymywała się. Powstał niezły kożuch, który towarzyszył mi już praktycznie do ostatniego łyka. W zapachu nie ma zaskoczenia, ale dlaczego ma być? Jak przystało na naprawdę bardzo dobrego pilsa aromaty słodowo - chmielowe. Ja bym się pokusił jeszcze o lekkie cytrusy. Piwo orzeźwiające. W smaku rzecz jasna słody i długo utrzymująca się goryczka, która w zasadzie jest lekka. Wysycenie na średnim poziomie. Takie wręcz idealne. Alk. 4,8%. Ekstrakt 11,2. Świetnie skomponowany pilzner.
Jako, że ostatnio pochwaliłem się moim nowym pokalem muszę powiedzieć, że długo się nim nie pocieszyłem. Dziś został z niego drobny mak. Wkrótce trochę zmian, za dużo nie będę zdradzał, ale będą nowe szkła, nowa - lepsza jakość zdjęć oraz lekko usystematyzowany sposób oceniania. Do zaś.


Zdjęcie pochodzi ze starego albumu na fb.

Gryczane z Jabłonowa.



Dziś degustuję piwo Gryczane z Manufaktury Piwnej Browaru Jabłonowo. Jak widać w nowo nabytym pokalu. Powiem szczerze, że prezentuje się bardzo ładnie. Wkrótce również będę posiadaczem eleganckiego kieliszka do piwa. Ale do rzeczy Manufakturowe piwa jeśli chodzi o etykietę mnie nie urzekają. Trochę za bardzo napstrokacone. Piana koloru jasnobeżowego. Bardzo nietrwała i drobnobąbelkowa. Zapach świetny, rzeczywiście wyczuwalna gryka. Dobra, słodowa baza. Czuć po prostu gryczaną kaszę, ale w takim słodkim wydaniu. Rewelka. Kolor jest ciemnobrązowy, wręcz jak długo zaparzona herbata. Patrząc pod światło wychodzi piękny miedziany kolor. Smak powiedziałbym taki chlebowy. Słody czuć wyraźnie. Charakterystyczna gryczana nuta. Jak na lagera wypadałoby mieć większą goryczkę, ale... no właśnie, praktycznie jej nie czuć Wysycenie bardzo słabe. Alk. 5,2 %. Ciekawił mnie ekstrakt, ale nie podano. Przypuszczam, że w granicach 10-11 %. Warte spróbowania.

To zdjęcie pochodzi ze starego albumu na fb.

Bosman Full.



Piwo Bosman Full z Browaru w Szczecinie. Ten złoty trunek ma u mnie wyjątkowe miejsce. Kojarzy mi się niezmiennie z czasem wakacyjnym, czasem urlopowym. Wypijam go co roku na urlopie podczas pobytu nad naszym pięknym polskim morzem. Ale to nie czas na wspomnienia, choć w chłodny listopadowy wieczór to miłe. Po otworzeniu wita nas słód, trochę chmielu. Zapach delikatny. Po nalaniu do szkła okazało się, że piana wytworzyła się spora. Drobne pęcherzyki szybko zmieniły się w grube, a po chwili piany nie było. Duże zaskoczenie. Kolor słomkowy, lekko wpada w złoto. Kapsel, wyjątkowo niebieski z racji specjalnej promocji. W smaku od razu czuć słody, goryczka bardzo delikatna. Trochę za bardzo wodniste. Gdzieś momentami wyczuwalna kukurydza? Wysycenie dość wysokie. Na upalne wakacje dobrze orzeźwia.Do niego wrócę dopiero w lipcu. Póki co reszta piw czeka na degustację. Dobrej nocy.

To zdjęcie pochodzi ze starego albumu na fb.

Piwo na miodzie gryczanym.




Ciąg dalszy serii Manufakturowej. Browar Jabłonowo częstuje Piwem na miodzie gryczanym. Kolor ciemnego bursztynu. Piana drobnobąbelkowa, zniknęła bardzo szybko, ale.... całkiem niezły "lejsing" Zapach zdecydowanie słodki, miodowy, można lekko wyczuć karmel. Kompozycja smakowa zdecydowanie mnie zadowala. Mamy miodowy smak, jednak nie jest za słodkie. Lekko wyczuwalna goryczka super pasuje i współgra. W smaku szukać tam tego karmelu to już tak średnio, nie za bardzo go wyczuwam. Być może pod koniec piwa już coś tam zahaczałem. Alk. 5,2 %. Jedno z tych piw owej serii, które zaskakuje smakiem. Ciężko to przelać na klawiaturę. Polecam spróbować. Miłego wieczoru.


To zdjęcie pochodzi ze starego albumu na fb.

HB Original.



Piwo Hofbrau Original. Jak na lagera przystało zapach miał słodowy, nawet bym powiedział miodowy. Delikatnie wyczuwam chmiel. Piana okazała się piękna, drobne bąbelki, kolor biały jak śnieg. Długo się utrzymała.Smak nie zawiódł, słodowo-chmielowy z posmakiem chlebowym, czasami kwiatowym. Goryczka ładnie zostaje, jest mocniejsza. Kolor jasny słomkowy. Piwo pije się lekko, jest orzeźwiające. Zdecydowanie bardzo dobre. Alkoholu 5,1 %.

Zdjęcie pochodzi ze starego albumu na fb.

Komes Poczwórny Bursztynowy - Fortuna.



 Ciężko było mi wyczuć zapach. Lekko szampanowy, ale też nie do końca. Piana ładna, szybko opadła, pięknie się ułożyła na szkle. Smak zdecydowanie estrowy, dość alkoholowy, goryczka bardzo mała. Piwo zdecydowanie mocne, kolor ma mętny, lekko wpadający w bursztyn. Najbardziej mi przeszkadza ten alkoholowy posmak po każdym łyku. Piwo ma 10% allk i 19,5 ekstraktu. Zbyt wysoko nasycone. Wytrawność jak w przypadku Komesa Potrójnego. Chyba mnie te piwa nie urzekają. Po takiej degustacji świat wydaje się lżejszy. Procenty robią swoje. Jak po mniej procentowym piwie nie odczuwa się niczego, to już po tym jednym lekko czuć, że trzepie mózg  Spokojnej nocy.

To zdjęcie pochodzi ze starego albumu na fb.

Manufakturowy Pils.



Pils manufakturowy z serii Manufaktury Piwnej Browaru Jabłonowo. Kapsel ciekawy, etykieta kiepska. Piana całkiem dobra, zwarta, drobnopęcherzykowa. Aromat słodowy, lekko jabłkowy, alkoholowy, nie udało mi się wyczuć chmielu. W pilzie nie wyczuć chmielu to ciężki grzech Jabłonowa. Goryczka jest średnia, trochę zalegająca. Jak na pilsa jest zdecydowanie za mocne. Barwa ciemnego złota wpadająca leciutko w bursztyn. Alk. 5,6%. Jest również trochę za bardzo sycące jak na pilznera. Kolejny minus, powinno bardziej orzeźwiać. Nic mi nie urwało to piwo, ale też nie ma jakiejś tragedii. Nie wiem czy sięgnę po raz kolejny, ale poznać ten smak na pewno było warto.

To zdjęcie pochodzi ze starego albumu na fb.

Krombacher Weizen.



Browar Krombacher w odsłonie pszenicznej. Zapach bardzo mocny, nuty zbożowe, słodkie. Piana bardzo dobra, drobnobąbelkowa i długo się utrzymująca. Kolor jasnej bieli. Nie do końca jednak wyszła koronka. W smaku świetne. Pewnie wynika to z tego, że uwielbiam piwa pszeniczne, ale mniejsza o to  Wyczuwalne są tam owoce, kwiaty, świeże drożdże. Piwo jest lekkie i orzeźwiające. Może ciut za duże nasycenie, ale nie ma tragedii. Przez cały czas picia, delikatnie, jakby w tle, wyczuwalna kwaskowatość. Goryczka słaba. Alk. 5,2 %.

To zdjęcie pochodzi ze starego albumu na fb.

Fortuna - Mirabelka.




Edycja limitowana Fortuny - Mirabelka. Piwo o pięknej złotej barwie wpadającej w bursztyn. Piana bardzo ładna, biała, drobne bąbelki. Dośc długo się utrzymała, jednak nie zostawiła żadnej koronki. Zapach słodki, coś w stylu świeżej śliwki. Niskie wysycenie. W smaku słodkie, czuć wręcz jakby sok. Goryczki nie wyczułem żadnej, więc raczej mi nie odpowiada. Jak na te smakowe piwa to naprawdę całkiem niezłe. Jako odskocznia od smaków goryczkowych to naprawdę dobry produkt. Dobrej nocki, na dziś wystarczy 


To zdjęcie pochodzi ze starego albumu na fb.

Ciechan Lagerowe.




No i doszedłem do Ciechana Lagerowego  Browar Pana Jakubiaka, polskiego patrioty i przedsiębiorcy. Zachęcam do picia tego piwa i wspierania tego Browaru. Jak nazwa wskazuje, to typowy lager. Kolor złoty. Zapach typowo słodowy, kwiatowy, chmielowy z domieszką drożdży. W smaku goryczka na właściwym poziomie, zostaje na dłużej. Niefiltrowane. Dobry polski lager. Swoją drogą lepszy zimny Ciechan niż ciepły Michalczewski  Z pozdrowieniami dla Rafał Adamiszyn 


To zdjęcie pochodzi ze starego albumu na fb.

Komes Potrójny Złoty.



 Browar Fortuna. Piwo zdecydowanie mocne, górna fermentacja. Zapach od razu bardzo mocno alkoholowy. Bardzo. Piana obfita, szybko zniknęła. Średnio i grubo bąbelkowa. Chmiel szybko ustępuje słodowi. W smaku również wyczuwalny alkohol, mocno rozgrzewający. W ogóle miałem wrażenie jakbym degustował dobrego szampana. Patrząc na te 9% to pije się nieźle, jest lekko pijalne.Można wyczuć delikatny karmel. Wysycenie na średnim poziomie. Bardzo ciekawe doznanie.

Zdjęcie pochodzi ze starego albumu z fb.

Radeberger Pilsner.



.Bardzo ładna etykieta, pewna klasa i elegancja. Ewidentnie słodowy zapach, co w sumie przy pilsach trochę zawód. Powinno być wyczuwalne więcej chmielu. Piana tworzy się obfita, szybko opada. Bąbelki drobne i średnie. Ładna klarowna barwa, delikatna i złocisto-słomkowa. W smaku upragniona goryczka, dość mocna. Przez dłuższy czas wyczuwalna na języku. Ponadto w smaku czuć jakby lekkie cytrusowe nuty. To bardziej piwo wytrawne. Do dłuższego delektowania się nim. Bardzo mocno było nagazowane, więc w trakcie nalewałem go w stylu czeskim, aby pozbyć się nasycenia. Kapsel golas. alk. 4,8 %. Zdecydowanie produkt wysokiej klasy.

Zdjęcie pochodzi ze starego albumu na fb.

Krajan niefiltrowany.



Browar Kujawsko - Pomorski, piwo Krajan , jasne niefiltrowane. Alkohol 6%. Kapsel golas, więc do kolekcji nie będzie  Zapach po odkaplsowaniu niezwykle mocny, słodki i bardzo przyjemny. Jednak po kilku wąchaniach już nie mogę tego powiedzieć. Kolor mocno złocisty, ale zdziwiło mnie to, że jak na piwo niefiltrowane to mało mętne. Piana obfita, zniknęła szybko, ale pozostawiła co nie co na szkle. Koronka na 2+, ale jednak. Goryczka lekka, po jakimś czasie zdecydowanie wyczuwałem smak skórki od chleba. Lekka kwasowość. Wysycenie średnie z przewagą na mocne. Ogólnie nie zachwyca, pod koniec czułem już takie mdłe smaki i zapach, hmmmmm, piwnicznej wilgoci? Na pewno warto spróbować.

To zdjęcie pochodzi ze starego albumu na fb.

Łomża z Van Pura.



Piwo z browaru łomżyńskiego ( prod. Van Pur). Jeśli chodzi o zapach to był przyjemny, lekko słodowy. Wyczuwałem momentami jakby cytrynę. Barwa jasna, złocista. Piana bardzo obfita, jednak po chwili już jej nie było. Ledwo zdążyłem zrobić zdjęcie. Średnie bąbelki. W smaku początkowo czułem mocną goryczkę, jednak po chwili to uczucie ustąpiło miejsce słodowości. Alkoholu 5%. Wysycenie średnie. Ogólnie można się napić, ale nie ma fajerwerków .

To zdjęcie pochodzi ze starego albumu na fb.

Cydr Miłosławski - jabłkowy oraz Klasztorne piwo z Jabłonowa,



Dziś wziąłem na gorący ogień piwo z Browaru Fortuna, a dokładnie Cydr Miłosławski. Piana nie utworzyła mi się żadna, więc minus na początek. Zapach delikatny, czuję bardziej winną woń. Bardzo słodkie, taka oranżada trochę. Myślę, że byłby dobry na wypicie duszkiem w gorący, letni dzień. Jakoś nie zachwycił. Alk. 4,5%.



Niespełniony Cydrem postanowiłem zdegustować drugie piwo  Zastanawiałem się które piwo wybrać na kolejny podbój smaków. Padło na piwo klasztorne z Manufaktury Piwnej browaru Jabłonowo. Bardzo ładna barwa. Bursztyn wchodzący w brąz. Piana obfita, drobne bąbelki. Długo się utrzymała. Pięknie pachnie, słodko. Miałem wrażenie, ze pachnie suszem. Lekkie przypalenie. Nie lubię go, ale wyjątkowo mi nie przeszkadzało. Przebijają się zioła, śliwka i ten susz właśnie. Goryczka znikoma. Wysycenie średnie. Pije się bardzo przyjemnie. Polecam. Alk. 6,4.

Zdjęcia pochodzą ze starego albumu na fb.

Das Weizen.



Kolejne piwo ze stajni Schwaben Bräua. Trzeba przyznać, że te butelki i etykiety są bardzo eleganckie. Piwo pszeniczne, zmętniony złoty kolor. Po otwarciu rzeczywiście czuć bananowy zapach. Piana kapitalna, obfita. Utworzyła mi się bardzo ładna koronka. Drobne pęcherzyki. Lekka kwaskowatość w smaku. Ogólnie bardzo smaczne.

To zdjęcie pochodzi ze starego albumu fb.

Das Naturtrube.



 Oryginalne zamknięcie. Alk. 5%. Kolor tego lagera jest prawie złocisty. Jest dość mętne. Piana o grubych ziarnach. Hmmm, pachnie mi zbożem. Goryczka skromna. Lekka slodycz wyczuwalna. Nie ma szału, ale jest smaczne.

To zdjęcie pochodzi ze starego albumu na fb.

Erdinger Weissbier.



Erdinger Weissbier  Wg mnie za mocno gazowane. Wyraźnie czuję słód jęczmienia, nieco mniej chmielu. Goryczka minimalna. Alk 5,3 %. Ekstrakt 12,4 %. Mętne. Zapach słodki.

To zdjęcie pochodzi ze starego albumu na fb.

Benediktiner Weissbier.



Benediktiner Weissbier. Piwo warzone pod czujnym okiem mnichów z klasztoru Ettal. Pszeniczniak. Przepiękny lekko bursztynowy kolor ( na zdjęciu tak nie widać), ładna drobnobąbelkowa piana. Zapach mi się kojarzy tak trochę z apteką  Za to smak świetny. Goryczka idealnie współgra ze słodem. Niskie wysycenie. Alk. 5 %

To zdjęcie pochodzi ze starego albumu fb.

Schofferhofer Dunkles Hefeweizen.



Po męczącej podróży wreszcie dotarłem do domku. A w lodówce czekał na mnie ciemny pszeniczny Schofferhofer. Zaskoczył bardzo pozytywnie, bo na ogół jestem nastawiony negatywnie do piw ciemnych. Ładna brązowa barwa. Zapach owocowy, bardzo miły dla nosa. W smaku ta znana już z pszenicznych piw lekka kwasowatość. Lekka goryczka. Najwspanialsze, że nie wyczułem za dużo palonego. Duży plus. Wysycenie niskie. Alk. 5%. W końcu ciemne na dobrą piątkę.

To zdjęcie pochodzi ze starego albumu na fb.

Jever Pilsener.



Dziś Jever Pilsener. Piwo z bardzo mocną i długo utrzymującą się goryczka chmielową. Kolor jasno słomkowy. Dosyć wysokie nasycenie, nie każdy lubi, ale mi nie przeszkadza. Piana szybko znika i ma biały kolor. W zapachu chmiel, chmiel i jeszcze raz chmiel.

To zdjęcie pochodzi ze starego albumu na fb.

Schofferhofer Hefeweizen.

 Także ten, tydzień z niemieckimi piwami czas zacząć :) Na pierwszy rzut
Schofferhofer, który już przy odkapslowaniu wykazał się pięknym zapachem.
W smaku zdecydowanie mniej słodki niż polskie pszeniczniaki.
Alk. 5 %, eks. 16,9. Zdrówko.  
              


To zdjęcie pochodzi ze starego albumu fb..

Pinta, Piotrków Trybunalski, Grolsch, Łomża oraz bułgarska Zagorka.

Dzisiaj atak chmielu z Pinty i pszeniczny Cornelius bananowy :)
W tym pierwszym rzeczywiście jest atak ;)

Hmmmm, które wybrać na dzisiejszy wieczorek?
Coś mnie dziś ciągnie na lewicę wyjątkowo ;P

Jak przystało na miesiąc sierpień prezentuje zestaw na wieczór :)
Z dedykacją dla Tomasz i Pio.


Zagorka przyjechała dziś do mnie prosto z Bułgarii.
Wielkie dzięki Ocia. :)


Wszystkie zdjęcia pochodzą ze starego albumu na fb.




Piwa azjatyckie.




 Dzisiaj próbuję smaków indyjskich... prażone ziarno
 pszenicy. ... Produkcja UK 

Piwo z Chin, kupione w Lidlu :) Bardzo delikatne,
wręcz bym powiedział za bardzo :)
Goryczka ledwo wyczuwalna, kolor prawie wodny..
He, he, człowiek się czegoś nowego w smaku nauczy.

Tym razem Tajlandia... co nowego przyniesie? 



Japońskie Sapporo, piana szybko znika niczym samuraj :(
Smaczne, delikatne, w sumie jest ok.
Albo mam zatkany nos, albo jest bezwonne :)
Wasze zdrowie...



Te zdjęcia pochodzą ze starego albumu na fb.

Zestaw na wieczór :)

To zdjęcie pochodzi ze starego albumu na fb.