Witam w ostatnim dniu roku. Każdy z nas inaczej go oceni. Co przyniesie nowy, czy będzie lepszy czy gorszy? Dziś degustuję ostatnie już piwko w starym roku. Jutro oczekujcie nowego filmu z bardzo ciekawym piwem z zagranicy. A tymczasem piwo, które za chwilę otworzę nazywa się EQUINOX SMaSH IPA. Jak wskazuje sama nazwa jest to IPA uwarzona tylko jednym gatunkiem słodu i jednym gatunkiem chmielu. Single Malt and Single Hop. Uwarzył je Krzysztof Kolasiński i uwaga: zdobyła II miejsce w I Opolskim Konkursie Piw Domowych 2015. Serdeczne gratulacje. Spawdźmy zatem czy zasługuje na tak wysoką pozycję ;)
Kolor: bursztynowo-herbaciany.
Piana: obfita, drobnopęcherzykowa, ładnie zdobi szkło.
Zapach: piękny, cytrusowy, przelatują owoce tropikalne, do tego kwiatowość i ziołowe nuty.
Smak: jest moc. Niezwykły słodowy akcent wsparty cytrusowością. Bardzo wyraźny. Goryczka średnia, nie zalegająca. Mam wrażenie, że co jakiś czas przewijają się jagody. Brawo.
Wysycenie: średnie ku wysokiemu.
Opakowanie: jak wczoraj, wszystko w najlepszym porządku.
Uwagi: Piwo bardzo mi smakowało. Dobra IPA to dobra IPA :) Wypiłem szybko, miałem ochotę na jeszcze. Drugą butelkę bym wchłonął z wielkim apetytem :) Ekstrakt 17,3 Blg, alkohol 6,7%. Było to zresztą czuć, że piwo posiada "ciało". Użyto słodu Pale Ale Maris Otter. Zaś chmiel to , jak wynika z nazwy - Equinox. Drożdże Danstar Nottingam Ale East. Zasłużenie zdobyło II miejsce, a Krzysiek pokazał, że dobrze zna się na fachu. Nie używam teraz "słownej laktozy", ale naprawdę musielibyście spróbować to piwo, żeby się przekonać o czym mówię. Gratuluję, mam nadzieję, że w II edycji to i ja spróbuję swoich sił. :) Życzę Wam moi drodzy, czytelnicy, i nie tylko, wszystkiego co najlepsze. Niech Nowy Rok będzie dla Was pełen niespodzianek i przyniesie wiele radości. Czytajcie, komentujcie, lajkujcie i subskrybujcie na youtubie. Jutro nowy filmik i ruszamy z serią nagrań. Pozdrawiam. Pamiętajcie o mądrej głowie w dzisiejszą noc, bo człowiek jest stworzony do rzeczy wyższych niż tylko pijaństwo i obżarstwo :) Do jutra.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz