Dziś krótki wstęp. Degustował będę piwo z browaru Birbant o nazwie CITRA, a w stylu IPA, ale imperialne. Lubię ten styl, więc nie powinno być niespodzianek. Zobaczmy zatem...
Kolor: ciemnozłoty, lekko wpadający w bursztyn, opalizujący.
Piana: drobno i średnio pęcherzykowa, biała, trwała, słaba koronka.
Zapach: bardzo mocny i owocowy.cytrusowy, do tego lekka żywica.
Piana: świetny smak cytrusów, owoców tropikalnych, amerykańce rządzą. Trochę karmelu, lekka żywiczność. Goryczka mocna, trochę zalegająca. Mały minus jednak musi być.
Wysycenie: średnie.
Opakowanie: Fajna etykieta, z zadziorną kowbojką :) Uważam, że jest całkiem przyzwoita. Kapsel oryginalny.
Uwagi: Pomimo tego, że piwo w moim stylu, jednak nie urzekło. Pod koniec było już dla mnie jakieś takie mdłe i bez wyrazu. Chyba oczekiwałem trochę czegoś innego. Ekstrakt na poziomie 19,1 Blg, alkoholu 7,9%. Także to piwko może zakręcić trochę światem ;) Spróbujcie sami i przekonajcie się czy Wam odpowiada . Dobrej nocy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz