Browar Krajan prezentuje piwo KUJAWSKIE. Nie mam coś za bardzo pomysłu na napisanie wstępu do tego wpisu na blogu. Mam, że tak powiem, pomroczność jasną i zawieszony umysł. Nic mi się nie chce, ani nie mam ochoty na zmuszanie się i silenie na to, aby cokolwiek się mądrego znalazło w tym wstępie. Mam zwyczajnie ochotę napić się piwa. Mam nadzieję, że będzie mi smakowało :)
Kolor: ładny, złocisty, trochę mętny.
Piana: bielutka, drobna, słaba.
Zapach: lekkie słodowe nuty z delikatną stęchlizną, takim zapachem zatęchłej właśnie piwnicy plus DMS. Nieprzyjemne to jest.
Smak: dość wodniste, słodycz słaba. Goryczka praktycznie żadna, bardzo delikatna, na pograniczu wyczucia. Wśród nieciekawych doznań lekko przebija się jakiś owoc.
Wysycenie: wysokie, trochę siada na żołądku.
Opakowanie: bardzo ciekawe. Stylistyka na "starodawno" całkiem niezła. Szkoda, że kapsel nie dopełnia dobrego wrażenia :) Golas.
Uwagi: Nie było za dobrze. Piłem je na granicy spożywalności, więc mógł być to też powód, że coś tam się w środku poukładało nie tak. Jednak średnio mi smakowało. Szału nie ma, cóż zrobić. Trzeba poprzeglądać co tam u mnie w schowku mamy dobrego :) Ekstrakt na poziomie 14,1 Plato, alkohol 6%. Udanego tygodnia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz