.

.

wtorek, 21 kwietnia 2015

Świat baśni, angielskim piórem pisany...

No właśnie, bo jakże nazwać gobliny, trole i inne krasnale, jak nie właśnie światem baśni i tajemniczego świata. Światem za którym tęskni, w pewnym sensie, większość z nas. Przynajmniej ja tak mam. I właśnie z wielką przyjemnością oglądam takie różne stwory i potwory na etykietach piwnych. Bardzo mi się podobają etykiety naszego, polskiego Chmielogrodu. Anglia ma swoją bajkę i do tego legendę. Legendę nie tylko baśniową, ale i piwną, która ma z tą pierwszą wiele wspólnego. Przed Waszymi oczami jawi się HOBGOBLIN z lasu Wychwood i browaru o tej samej nazwie. Wyjątkowo wredny charakter :)








Kolor: ciemno zaparzona herbata z rubinowymi refleksami, klarowne.

Piana: prawdziwie kremowa, beżowa, dość trwała, drobne bąble, momentami średnie.

Zapach: ładny owocowy aromat, trochę leśnych zapachów, leśnych owoców i cytrusów. Czuć słodycz toffi.

Smak: na pewno owocowość potwierdza to co wyczuł mój nos w aromacie. Jest też toffi, karmel. Goryczka jest niska i mało wyczuwalna. Biszkoptowe zakończenie jest bardzo przyjemne.

Wysycenie: niskie ku średniemu.

Opakowanie: jest idealne. Naprawdę cieszy oko grafika goblina z siekierą i przewrotnym uśmieszkiem oraz fałszywym wzrokiem. Uwielbiam takie baśniowe stworki :) Czcionka świetnie dopasowana. Krawatka z czarownicą na miotle, która jest logiem browaru Wychwood. Butelka oryginalna z wytłaczanymi napisami Wychwood. Do tego świetny kapsel ze złotym goblinem z etykiety na niebieskim tle. Dobra robota.

Uwagi: wiele ciekawych informacji znajdziecie na oficjalnej stronie browaru www.wychwood.co.uk.
Nie będę więc opowiadał o historii i różnych opowiastek, ale może tą nutą tajemniczości ( a raczej lenistwa) zachęcę Was do odwiedzenia ich profesjonalnej strony, gdzie graficy zrobili kawał dobrego fachu. Ekstraktu nie podano, alkohol 5,2 %. Piwo bardzo pijalne i smaczne. Spróbować Hobgoblina to klasa sama w sobie i zetknięcie z legendą angielskiego, piwnego świata.. Zdrówka.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz