.

.

sobota, 6 grudnia 2014

Browarniana stacja Gdańsk.

Przed wejściem do Lubrowa.

    W dniach 7-11 listopada odwiedziłem Trójmiasto. Mimo napiętego harmonogramu tych dni, udało mi się odwiedzić ciekawe miejsca związane z tematem „złotego trunku”. 
W Gdańsku, naprzeciw Dworca Głównego (stąd tytuł reportażu) znajduje się Mini Browar Trójmiejski Lubrow. Myślę, że zasługuje on na to, aby odwiedzić to niezwykłe miejsce i coś o nim napisać. Sam Browar, od momentu wejścia robi wrażenie. Jest on bowiem utrzymany w stylu bardzo nowoczesnym, z podświetlanymi lampami ledowymi, które można znaleźć na dyskotekach. Całość lokalu jest przyciemniona.  Świetnie współgra to z całym sprzętem do tworzenia piwa, które jest z polerowanej blachy nierdzewnej. Wszędzie pełno stalowych rur i rureczek, kraników i barometrów. Jest to pierwszy Browar w Polsce, który posiada warzelnię wykonaną z tego materiału. Osoby znajdujące się we wnętrzu  mają możliwość przyglądania się procesowi warzenia piwa (jeżeli akurat trafią na ten moment). Miałem tą niezmierną przyjemność spotkać właściciela Browaru, Pana Tomasza Lubockiego, który właśnie warzył nowy styl piwa, Oatmeal Stouta. Nie chcąc przeszkadzać w pracy (warzy on osobiście) udało mi się jednak chwilę porozmawiać o procesie tworzenia tego stylu oraz zobaczyć na własne oczy sprzęty nowoczesnej technologii firmy Kaspar Schultz. Miałem przyjemność zwiedzić dół lokalu, gdzie mieszczą się tanki fermentacyjne. Dopełnia to niesamowity klimat Browaru. Co ciekawe dostałem do spróbowania kufel ze świeżo nalaną, gorącą brzeczką. Smak był wspaniały, a dopełniał go piękny, mleczno-kawowy zapach. Później usuwa się odpady, a schłodzona brzeczka trafia do fermentatora, gdzie po dodaniu drożdży następuje proces fermentacji. Piwo rozwożone jest również do Sopotu, gdzie na "Monciaku" znajduje się kolejny lokal Pana Tomasza. Spędziłem tam miły wieczór, oglądając galę Wojak Boxing Night z udziałem Tomasza Adamka i Artura Szpilki. Sopocka piwiarnia to bardzo ciekawe miejsce, gdzie piwo nalewane jest ze specjalnych tanków ,wzorem głównego Browaru. Wracając do Gdańska i piwnego Lubrowa, oferuje on różnego rodzaju imprezy okolicznościowe. Serwuje też smaczne potrawy, bowiem pełni dodatkowo funkcje restauracyjne. 
Można nabyć wszystkie uwarzone tam piwa w butelkach. Ja postanowiłem zdegustować deskę w skład której wchodziło pięć różnych gatunków piw.



Na pierwszy ogień poszła Szybka Kolej Miejska czyli SKM
Kolor: jasnozłocisty, lekko zmętniony
Piana: drobne pęcherzyki, pięknie oblepia szkło
Zapach: wyraźnie słodowy, lekko owocowy
Smak: dobre nachmielenie, goryczka mocniejsza, wyczuwalna skórka od chleba
Wysycenie: dość mocne, mogłoby być lżejsze
Opakowanie: ładny, firmowy kufel z logo Browaru
Uwagi: Dobry pils, ale ogólnie trochę za mocny. Ekstrakt 11,8 Plato . 5,1% alk. Jest mocno orzeźwiającym piwem. Kto chce zakupić butelkę tego lagera musi ponieść koszt 9 zł za 0,5 l.


Podczas oceniania piw.

Kolejnym trunkiem był Zachmielacz Trójmiejski
Kolor: bardzo ładny, miedziano - bursztynowy, lekko zmętniony
Piana: średniopęcherzykowa, zwarta
Zapach: lekko chmielowy, słodowo-owocowy z nutką karmelu
Smak: wyraźne słody, delikatnie przebijają się owoce i czuć lekką kwasowość, fajnie rozgrzewa, choć nie wyczułem alkoholu. Goryczka bardzo mocna.
Wysycenie: średnie z przewagą na mocne
Opakowanie: firmowy kufel z logo Browaru
Uwagi: Piwo typu India Pale Ale. Swoją nazwę zawdzięcza czasom, kiedy to z Imperium Brytyjskiego wysyłano drogą morską piwo do Indii. Aby się nie zepsuło, było wówczas mocno nachmielone. I da się wyczuć, że IBU w tym piwie jest wysokie. Butelka 0,5 kosztuje 12 zł.


Tablica przedstawiająca proces tworzenia piwa :)


Trzecim piwem było Trójmiejskie Piwniczne.
Kolor: bursztynowa, ładna barwa
Piana: średnio i drobno pęcherzykowa, kolor ecru
Zapach: delikatnie owocowy, drożdżowy
Smak: dominował zdecydowanie drożdżowy, owoce się przebijają, lekka goryczka
Wysycenie: średnie
Opakowanie: kufel firmowy z logo Browaru
Uwagi: Piwo typu Kellerbier. Użyto do jego warzenia słodów jasnych i karmelowych. Piwo pije się całkiem przyjemnie. Alk. 5,3% Eks.12,5 Plato. Za butelkę trzeba zapłacić 9,50 zł.



Usuwanie odpadów z brzeczki.


Kolejne piwo nosiło nazwę Karmelickie.
Kolor: nieprzejrzyste, ciemne, praktycznie czarne
Piana: bardzo mocna, beżowa, gęsta, drobne oczka
Zapach: czuć palone słody, lekkie aromaty kawowo-czekoladowe
Smak: Pierwsze skrzypce gra palona kawa, lekki karmel z nutką jakby czekoladową, kakaową.
Wysycenie: niskie
Opakowanie: kufel firmowy z logo Browaru
Uwagi: Piwo jest ciekawym produktem, pewną odskocznią od znanych nam smaków. Uderza oryginalnością, ciekawą mieszanką smaków. Alk. 5,3%, eks. 12,5 Plato. Barmanka powiedziała, że to piwo bardzo lubią kobiety ze względu na słodycz. Ja średnio ją wyczułem. Jestem ciekawy czy jest tak rzeczywiście, bo jak dla mnie jest ono zdecydowanie męskie. Piwo dolnej fermentacji.


Z Panem Tomaszem Lubockim - właścicielem Mini Browaru.

Ostatni na ogień poszedł Czerwony Październik.
Kolor: rubinowo-czerwony
Piana: bardzo drobna, kremowa, mocno trwała
Zapach: chmielowy, nuty cytrusowo-ziołowe
Smak: bardzo przyjemny, goryczka mocniejsza, intensywna. Czuć te zioła, ale nie wiem dokładnie pod co je podpiąć. Delikatnie palony słód.
Wysycenie: jak dla mnie idealne, w sam raz.
Opakowanie: kufel firmowy z logo firmy.
Uwagi: Czerwony lager, czyli dolna fermentacja. Jest to piwo sezonowe, uwarzone okresowo. Alkoholu 5,4%, ekstr. 13 Plato. Użyto amerykańskiego chmielu Mozaic. Bardzo ciekawy smak, warto spróbować. 


Browar Lubrow opuściłem późną nocą.


"Wszystkie piwa w Mini Browarze Trójmiejskim Lubrow są niepasteryzowane, niefiltrowane i w żaden sposób nieutrwalane. Serwowane są wprost z tanku leżakowego. Naturalnie mętne, zawierają bogactwo składników aromatyczno-smakowych, wytwarzanych w procesie fermentacji, przy użyciu wody, słodu jęczmiennego, chmielu i drożdży" - czytamy na stronie Browaru. Do tego wszystkiego piwa butelkowane posiadają bardzo ładny kapsel. Browar ze swoimi kapslami to pewien poziom jakości. Nie każdy je ma. Na tej przemiłej degustacji w oryginalnym miejscu spędziłem bardzo miło czas. Na pewno jak będzie mi dane, wrócę tam po raz kolejny napić się dobrego piwa. Wszystkim, którzy odwiedzają Gdańsk polecam to miejsce. Nie wyjdziecie rozczarowani. Czas mija w przyjemnej atmosferze. Chce się tu wrócić. 

Zapraszam do obejrzenia kilku zdjęć z Browaru:
















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz