.

.

niedziela, 7 grudnia 2014

Marcowa jesień.

Dziś postanowiłem sięgnąć znowu po piwo, które będzie miało więcej treści. Otworzyłem "magiczny schowek" i prostym ruchem wyciągnąłem "OKAZJONALNE" z opolskiego Browaru. Czas ku temu sprzyja. Pogoda nie rozpieszcza. Powoli będę kończył degustację piw "Słociaka". Poza dzisiejszym zostało mi jeszcze jedno, choć nie wszystkie zakupiłem. Ale to innym razem. Więc do dzieła :)



Kolor: miedziano-pomarańczowy.

Piana: średnie i grube bąbelki, bardzo słaba, utworzył mi się wokół szkła pierścień, który utrzymał się do samego końca.

Zapach: przy odkapslowaniu od razu uderzył mnie słodowy zapach, bardzo wyraźne cytrusowe nuty, jakby skórka od grejpfruta.

Smak: słodycz lekko palonego jęczmienia, delikatna goryczka, czuć taki cytrusowy posmak. Lekko kwaśne.

Wysycenie: niskie z przewagą na średnie.

Opakowanie: Jak to z serii opolskiej, ładny bączek. Minusem może być brak wskazania jakie piwo spożywamy. Przydałby się napis "marcowe". Kolory wyważone, stonowane.

Uwagi: Alk.6%. ekst. 14 Plato. Piwo marcowe wywodzi się własnie z miesiąca kiedy je warzono. Później leżakowało sobie przez wiosnę i lato, aby być gotowym na jesień. Kolejne piwo po koźlaku, które mi smakowało. Może nie daje nie wiadomo jak wielkich doznań, ale jest smaczne. Piwo dolnej fermentacji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz