Tytuł zgadza się w przenośni i dosłownie. Głowa mi pęka i mam wszystkiego dość. Jednak wiem, że degustacja wprowadzi rozluźnienie, a co za tym idzie, lepsze samopoczucie. Wybaczcie więc krótki wstęp. Przedstawiam BERLINER KINDL BOCK DUNKEL z browaru Berliner Kindl. To jedziemy z oceną :)
Kolor: ciemny brąz, pod światło rubinowe refleksy.
Piana: drobniuteńka, brązowa, zwarta, trwała, ładna koronka.
Zapach: czuć paloność, karmel i suszone owoce.
Smak: słodowa baza, rodzynki, karmel, goryczka słaba, przyjemne rozgrzewanie w gardle.
Wysycenie: średnie, lekko szczypiące w język.
Opakowanie: ładne, przyjemne dla oka, ze znanym logiem dziecka w kuflu. Kapsel klasa.
Uwagi: Piwo smaczne, bardzo dobrze skomponowane, patrząc na styl znajduję tu klasyczne smaki. Alkohol 7%, nie podano ekstraktu. Piwo robi robotę i na pewno warto go wypić. Czuję się już bardziej zrelaksowany ;) Dobrej nocy. Stawiajcie czoła przeciwnościom na swojej drodze :) Pozdrawiam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz