.

.

poniedziałek, 1 czerwca 2015

Rewolucje na Warmii.

Kolejne piwo z browaru Kormoran o nazwie WARMIŃSKIE REWOLUCJE. Na myśl przychodzi mi znany program związany z kulinarnym światem :) A jakie to rewolucje czekają mnie w tej butelce? Zaraz się przekonamy. Ostatnio pogoda jakaś taka ciężka, raz zimno, raz gorąco, raz świeci słońce, raz pochmurno. Trzeba jakoś złapać równowagę w tej pogodzie, a jak inaczej jak nie przy złotym trunku :)






Kolor: jasne złoto, trochę mętne.

Piana: nie za duża, ale biała i drobna, ładnie zostaje na szkle.

Zapach: piękny, owocowy z nutami kwiatowymi, łąkowymi i ziołowymi.

Smak: Zioła, zioła, zioła :D Jest super. Goryczka całkiem konkretna. Wyraźnie czuć, że nie jest to zwyczajny lager. Zdecydowanie Kormoran zaczerpnął z ducha craftu. Nie da się tego ukryć już w aromacie, a tym bardziej w smaku. Dobra słodowość.

Wysycenie: za wysokie, szczypie po języku.

Opakowanie: Bardzo dobra robota, ładne i porządne. Rzuca się w oczy, a literka C i E w Rewolucjach potwierdza tylko, że naprawdę jest wszystko na odwrót niż w klasycznym lagerze :) Tłoczenie na butelce mi się podobają. Do tego oryginalny kapsel robi robotę na 5.

Uwagi: Ale co my tu mamy nadzwyczajnego? Ano to, że zastosowano tu odwrotne chmielenie. Na goryczkę sypnęli Sybillę, a na aromat Marynkę. Dodatkowo chmielili na zimno. Piwo pije się wyśmienicie, jest delikatne i aksamitne. Naprawdę dobra robota. Ekstrakt 12,5 Plato, alkoholu 5,2 %. Niech Wam się powodzi w tym nowym tygodniu :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz